aaa4 |
Wysłany: Pon 11:44, 13 Sie 2018 Temat postu: zxc |
|
Wieczorem, gdy Izolda poszla spac, Anatol i Leonie spotkali sie w salonie, by dokonczyc plany na nastepny dzien.Nie podobal jej sie udzial w kolejnym oszustwie, zwlaszcza ze wiedziala, jak sie czuje ofiara takiego spisku, lecz rzeczywiscie, Izolda, bedac w odmiennym stanie, nie powinna wiedziec, co sie bedzie dzialo. Leonie miala ja zajac tak, by o wyznaczonej godzinie Anatol z Pascalem mogli sie niepostrzezenie wysliznac zkapsuła do floatingu
Brat wyslal do Charles'a Denarnaud prosbe o sekundowanie i natychmiast dostal potwierdzenie. Dr Gabignaud, niechetny wspoluczestnik zdarzenia, mial w razie potrzeby sluzyc pomoca medyczna.
Leonie, choc pozornie zgadzala sie ze wszystkimi pomyslami Anatola, nie miala najmniejszego zamiaru postepowac zgodnie z jego poleceniami. Nie moglaby siedziec bezczynnie w salonie i patrzec na wskazowki zegara, pelznace po tarczy, wiedzac, ze brat toczy pojedynek na smierc i zycie. Zamierzala znalezc jakis sposob, by komus innemu przekazac opieke nad Izolda w godzinie manicure ursynów
choc jeszcze nie wiedziala, jak to zrobic.
Nie zdradzila sie ze swoimi planami ani jednym slowem, nawet najmniejszym gestem. A poza tym Anatol tak byl zajety goraczkowymi planami, ze nie przyszlo mu do glowy watpic w jej ustepliwosc.
Gdy on takze poszedl do sypialni, oswietlajac sobie droge swieca, |
|